duża sala z dużą ilością komputerów. za salą znajduje się zaplecze informatyka, w którym dokonywane są naprawy komputerów.

Wbiegłem do sali na informatykę. Zerknąłem i powiedziałem ''Jest tu ktoś?''

obracam się na krześle i mówię Tak jest. Jestem Phantom Grand, nauczyciel informatyki.

Podchodzę bliżej i zamykam drzwi. Sięgam dłonią za łopatki i mówie ''Witam, podobno jest pan jakimś geniuszem, konstruktorem, informatykiem... Ja chce się nauczyć tylko tworzenia poręcznych rzeczy takie jak to...'' Nagle z pleców ściągnął 5 centymetrową rurkę, która się wysunęła i ma teraz 40 cm.

będę was uczył.. pisania w pascalu, naprawy komputera, jak go składać(wchodzi w skład programu) tworzenie bazy danych, i obsługa gimpa. to na pierwsze półrocze. przedstaw się.

''Ja jestem Nant Tonch... Chcę wpierw... Dobra, nieważne....'' Powiedziałem i zagrzałem sobie krzesełko najbliżej nauczyciela.

Dobrze. Nant jesteś tylko ty z całej klasy na lekcji??powiedziałem do nanta, potem włączyłem projektor, i wyświetliłem wzór pascala(jak go napisać)Dobrze. Nant, przyjżyj się uważnie, ale wcześniej napisz lekcja,  temat: Jak pisać w "Pascalu"-część teoretyczna.jak zapiszesz, omówie wszystko. zadam pracę domową przy okazji. łatwa będzie.

Popatrzyłem dziwnie na nauczyciela i przepisując powiedziałem: ''To pan jeszcze niewie, czemu tylko Ja jestem na lekcji? Na korytarzu napisane jest, że ta szkoła jest inna... Uczymy się kiedy chcemy...''

heh. nie spojrzałem. mój błąd. no dobra. za ile dzwonek?

Za pół godziny
-----
ciągle przepisuje

dobrze.Włączam sobie muzykę(link, jakby któs chciał posłuchać:http://www.youtube.com/watch?v=wK2WZCLwHRA&feature=related), a ty już przepisałeś. wstałem i zacząłem omawiać. po moówieniu języka Pascal, powiedziałemNant. masz 15 minut na napisanie prostego silniczka w pascalu. silnik będzie pod prostą grę Flash. masz czas 15 minut, a potem czas wolny, do dzwonka. dzisiaj zainstalowałem na wszystkich komputerach Counter Strike'a i Twierdzę 2 Deluxe.

Zacząłem pisać silniczek w pascalu. Poprostu użyłem skryptu na poruszanie się obiektu, dałem coś na dodanie, usunięcie i przemieszczenie. Potem namalowałem jakieś ścianki i była gra ''chodź światłem''. Polegało na tym, że za pomocą strzałek chodzi się efektem ''światło punktowe''.
Skończyłem, dobre?

z zachwytem, popatrzytłem, i powiedziałemdopracuj sterowanie, ale wszystko jest ok. dostaniesz na początek 4+, ale jak dopracujesz sterowanie dam ci 5-nagle dzwoni dzwonek.no dobra. spakuj się, bo mam dyżur. Chciałbym powiedzieć,że za w tydonie(w poniedziałek) będziesz pisął sprawdzian z pascala.wychodzę, i po weyjściu Nanta, zamykam drzwi

wchodzę do sali, wcześniej wyłączając alarm, do sali informatycznej. włączam wszystkie komputery, i siadam na chwilę p[rzed kompem, żeby odpalić serwer szkoły.Potem wychodzę

Wchodzę do klasy, siadam na krześle przy komputerze, odpalam go i czekam na nauczyciela.

ale jaaaaazda. o cześć Nant. jestem wyczerpany po rajdzie motocyklowym.masz wolną lekcję. zagramy w Cs'a?

Patrze na nauczyciela dziwnie. Taa, to odpocznij, a ja se coś porobie... Zaraz pogramy. Obejrzałem się po klasie, w poszukiwaniu jakiegoś przedmiotu. Z szafki wyjąłem kabel, podłączyłem do komputera i czegoś ciągle szukałem...

włączam czerwony przycisk, pod biurkiem i zjerzdzam na krześle na dół, potem zmieniam salę informatyczną, w mini wersję  lyoko. nagle nakłada się na ciebie zbroja o wyglądzie:



nagle słyszysz:

witaj w sferze treningowej. potrenuje cię trochę na WF. nikt tu nie wejdzie.

Nie wiedziałem co się dzieje i co to za zbroja. Rozglądałem się i myślałem że to jakieś chore sztuczki...


Phantom, nagle włączył się twój zegarek, pojawiła się twarz Geremiego, który krzyknął Nie... Zdradzisz naszą akcję! Nie wiemy czy ten gówniarz nas nie zdradzi czy coś! Zaprzestań swych akcji! Zaraz wejdzie elita...

to tylko test. wyłączam.

Poczułem się bardzo dziwnie, patrzyłem na nauczyciela jak na samolot.

Nagle Urlich cicho wszedł i walnął w głowę gaśnicą Nanta, który upadł i leżał nieprzytomny. Urlich powiedział że zaraz się ocknie i powiesz, że to tylko sen.

okej.

Obudziłem się i zapytalem co się stało.

zasnąłeś.

Wstałem i podkreślając ból głowy, zapytałem czy mogę iść, bo mam pewien pomysł.

a jaki?? tylko powiedz, co ci się przyśniło.

Śniło mi się, że jestem na jakiejś pustyni i mam dziwne nietwarzowe ubranie. Potem śniło mi się, jak stoje na scenie i śpiewam... Może teraz zaśpiewam? Daj pan mikrofon i szubufery

nie nie nie. słyszałem jak podśpiewujesz pod prysznicem. możesz iść

Dowidzenia... Wyszedłem i skierowałem się do łazienki, następnie siedziałem na korytarzu...

Wbrew swojej woli, wciągnięty przez nauczyciela, wpadam do sali o mało nie upadając na podłogę...

stój tutaj włączam czerwony przycisk, pod biurkiem i zjerzdzam na krześle na dół, potem zmieniam salę informatyczną, w mini wersję  lyoko. nagle nakłada się na ciebie zbroja o wyglądzie:



nagle słyszysz: widzisz to nie był sen pojawia się przed tobą wielkie koloseum.

Niepewnie i wolnym krokiem wchodzę do koloseum.

rozpocznijmy mały test twojego uzbrojenia.  robię test. potem pojawiają się pająki. unosisz się w powietrze i pojawiają się dwie rurki. włączasz je i pojawiają się dwa ostrza o kolorach: czerwony i zielony. to miecze energetyczne. pokonaj je. Rozpoczynam procedurę zamykania koloseum. koloseum się zamknęło.

Czerwony miecz przede mną, zielony za czerwony. Czerwony broni, zielony atakuje. Starałem się przeciąć jak najwięcej pająków. Gdy zostały 3, znudziło mnie to i rzuciłem w pierwszego pająka czerwonym mieczem, a drugiego zielonym. Trzeciego kopnąłem w dupę.

udało ci się. nagle podchodzi do ciebie facet w szacie o imieniu Xana. Witaj. dołącz do mnie. jestem Xana. potem słyszysz mój głos: nie akceptuj jego zaproszenia. to zły wirus komputerowy

Podchodzę do Xany jakbym miał mu służyć. Gdy już jestem pół metra od niego, kopie go w krocze.

Xana mówi do ciebie jeszcze się spotkamy, srebrny awanturnikuXana teleportuje się a przed tobą pojawiają się sala informatyki i wjeżdżam krzesłem na salę teraz, czy możesz pojechać ze mną gdzieś?? teraz będzie naprawdę. podejdź do jednego staruszka w fabryce Kod Lyoko. podwiozę cię.

Taa, czemu nie powiedziałem i ruszyłem do samochodu informatyka.